„Gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. Był głodny.”
zwiecha 2014-06-06
A już myślałem,że do Lasu (x ileś tam milowego) przyszła niespodziewanie zima i Puchatek przysnął snem zimowym.
Na szczęście to był tylko zwykły (po)miodowy,(po)imprezowy dłuugi sen.
Ja też po przebudzeniu mam objawy głębokiego(kto wie czy nie bardziej!)dziwnego przygnębienia.
:)