wzrok przekroczył linię
horyzontu aby zginąć
przedostała się w parszywy czas
pewność że my
mimo wszystkich nieprzespanych nocy
mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg
potrafimy w rzeczywisty sposób
znaleźć się już
zapomniałem że od kilku lat
wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
wiodą słusznie moje stopy
nie zabraknie mi sił
nauczyłem się umierać w sobie
nauczyłem się ukrywać cały strach
to ja ten sam
od tylu lat
sam
(coma)
https://www.youtube.com/watch?v=Ywg4oPdVyyY
funiak 2014-06-12
interesujace .....tekst... do odczucia koniecznie z podkladem ... tylko czytajac.... mozna zagubic sie w niekonsekwencji slowa ......swietna ilustracja tematu.....
krausew 2014-06-12
funiak
no właśnie. ta niekonsekwencja, rozdarcie... nieraz można się zagubić... nie tylko w tekście. taki romantyzm negatywny.