(od lewej: ks.Czesław z Wierzbnika i nasi Ojcowie Oblaci: ks.Mariusz_prowadzący z nami rekolekcje,ks.Andrzej i ks.Wiesław z Madagaskaru_był ciężko chory na malarię)
Ponieważ należę do Przyjaciół Misji Oblackich to również uczestniczyłam w warsztatach misyjnych,które odbywały się od środy do soboty w naszym klasztorze_jest to piękne przeżycie,pogłębienie wiedzy i wiary oraz wspaniałe znajomości,a potem wspomnienia...........:))
krysty 2013-09-02
Kto Mszy świętej pilnie słucha, kto się na niej modli w głębi ducha,
temu we dnie zło nie szkodzi, łaska Boża mu się rodzi.
stif56 2013-09-02
Cudowne ............pozdrawiam serdecznie