uciekajacy z lupem

puszek 2011-10-06

czyżby to był kołtunek Czarnego.....a może jakiś myszorek, bo mi to na futerko wygląda........Kromisia i jej zagadki..........

atessa 2011-10-06

Hmmm, wygląda na wylinkę myszy zabawki ;)

balisto 2011-10-07

wroblaka przylatwil, ma racje, ciagle te krewetki, przeciez juz sezon na nie minal ???????

libra 2011-10-07

pióreczko albo kłaki innego kocurka?:)

kromis 2011-10-07

hihi, Libra byla bardzo blisko, a Puszek zgadl ;)
To wyciety wlasnorecznie przez kromiske koltun z plecow Arthura. Czarny go capnal do zabawy, a na futrze nawet dziury po wycieciu nie bylo widac

zabuell 2011-10-07

to dobrze ze nie co innego!

hanaka 2011-10-07

hi,hi...bo to cenna zdobycz jest , czasami nawet warta zjedzenia ...widziałam na własne oczy:):)

kromis 2011-10-07

akurat nie zjada swoich koltunow, i dobrze! :)

agati 2011-10-08

Przez moment sądziłam, że Arturro dorobił się sumiastych wąsów.:) Na pewno to jakaś część Arthura-portki? Myszorek taki plaskaty?:)