atessa 2011-11-11
Zimowa okrywa chyba, proszę jaśnie kota ;)
dorocik 2011-11-11
Piękne masz futerko, a pamiętam jeszcze małego wypłosza, szczęściarz z Ciebie i chyba sam o tym nie wiesz :)))
kromis 2011-11-11
rzeczywiscie, mial wtedy wyczes na pleckach, bo Czarne z zazdrosci, ze Malina ma seanse szczotkowania chcialoby tak samo, ale jeszcze do konca sie nie przekonalo do tego kolczastego potworka w rekach panci. Za to koltuny spod ogona powoli....odpadaja same podgryzane przez Czarnego, zrzucane podczas walk kocurzych tudziez przypadkowo zahaczane pancina reka przedluzona o nozyczki. I tak krok po kroczku, wlos po wlosku jakos sie ich pozbywamy ;)
tutejsz 2011-11-11
Czarny to po prostu CUDO, zachwycająca bestia - uwielbiam koty czarne/czarno-białe, wiec napatrzeć się na niego nie mogę :-)....
Ari do niedawna oglądała tylko programy przyrodnicze, głównie o zwierzątkach; na Cejrowskiego zapatrzyła się po raz pierwszy.