puszek 2014-02-20
Wtuleni, futerka
miziają swe wciąż.......
to przecież Malina
i jej własny mąż !
Są tak zakochani,
z wieczora po ranek......
w odstawkę i Czarny
już poszedł kochanek !
Bo i w małżeństwie
tak czasem się dzieje,
choć stara jest miłość,
nie zawsze rdzewieje
harutki 2014-02-20
wielka miłość :)
wiesia9 2014-02-20
Piękne, piękne! (widuję to często u moich kocich domowników, układy bywają różne, a tu jest po prostu coś jak małżeńskie dopasowanie - twoja jest lewa strona łóżka, moja prawa - Caracas pod brzuszkiem i futrem Malinki :-)