czyli Colonelowe serenady wieczorne
mariol6 2014-07-15
Hehehehe, juz to sobie wyobrazam! :-)))
Koty potrafia "pieknie" wyspiewywac serenady! ;-)))
puszek 2014-07-15
Wącha sobie kwiatki
kotek szarobury,
i na damskie wdzięki
ostrzy swe pazury.
Malino, puchata
piękności z wąsami,
nie oglądaj mi się
więcej za kotami.
Ukryci w bukietach
cały dzień i noc,
poznasz luba żono
moją męską moc.
Udowodnię zaraz
jak bardzo jest marny,
przy burym małżonku
twój kochanek Czarny.
puszek 2014-07-15
re....Wobec licznych zapytań, wyjaśniam........Zocha nie pokazuje się na wybiegu. Wieści głoszą, że lwią rodzinę spotkało nieszczęście. Spodziewająca się potomstwa Zocha rozchorowała się i urodziła trzy martwe lwiątka. Teraz się kuruje, trzymajcie kciuki za jej szczęśliwy powrót.
bourget 2014-07-16
eej, on ma w nosie twoje serenady, idz pospiewac Malince;)
re - slimaki uciekaja tak szybko...a kocie jedzenie nie ucieka;)
Oposy sa bardzo powolne i praktycznie bezbronne - ich jedyna bronia jest udawanie ...martwego!
Wspaniale to robia, uwierz mi, mnie tez jeden nabral!
Sa sztywne i zimne...bo malo drapieznikow zjada padline...
Te jakos sie mnie nie boja(dlaczego?), bo nie udaja trupa;)