wiesia9 2014-07-20
Ooo, miejsce strategiczne! Doglądać Pańcia można - czy starannie zbiera, czy nie wyjada przypadkiem, a samej pozostać niewidoczną w gęstwie :-) Pańcio pewnie w słoneczku pracuje, a Baronowa w dostojnej pozie pozostaje w cieniu :-) i kontroluje :-)
mariol6 2014-07-20
No, zeby przypadkiem nie ominal jakiejs!
Przeciez musi wystarczyc dla Baronowej (koniecznie z bita smietana)! ;-)))
kromis 2014-07-20
Pancio w pocie czola obskoczyl cale 6 skrzyneczek, uzbieral miseczke i na koniec zostal ofukany przez Baronowa. Pewnie za mala dniowke wyrobil ;)
puszek 2014-07-20
Nie chodzi o truskawki.......
tych owoców parę........
pilnuję, bo się czai
belgijski owczarek !
Pańcia wraca do domu,
uśmiech ma niebezpieczny.
Do Caracasa mówi -
Grzeczny, piesek, grzeczny..........
Tak niby roztargniona,
dziwny wyraz twarzy,
dniami oraz nocami
o sierściuchu marzy.
Czuwam, bo dzielna kicia,
sobie z tym poradzi.
DO ATAKU ! Gdy Pańcia
pieseczka sprowadzi.......
Na nic te miłe chęci
i słodkie tęsknoty.
W tym domu zawsze rządzić
będą cztery koty !!!
Pańcia, oj czuję, że zbliża się dzień, kiedy nastąpi rewolucja - pojawi się rozkoszny szczeniaczek, a Cessna będzie nianią
bourget 2014-07-20
ona tez ma charakterek, jak moja Yoko, ktora chyba ma w sobie cos z wampirzycy..;)