darjas1 2015-12-17
To tak jak u mnie,w taką pogodę tylko przedszkolak Tośka ma ochotę na jakieś ruchy a Pompik zapadł w sen zimowy
wiesia9 2015-12-17
Wieczór lub ciemny poranek: termoforki (dzięki za podpowiedź, bourget!), książka, łóżko. I te oczka rozświetlające mrok, wpatrzone w Pańcię z pełnym oddaniem... nawet jesienią bywa przytulnie i miłośnie :-)
orioli 2015-12-17
Obłożenie, powiedziałabym, częściowe. Pewnie pozostałe termoforki czekają w kolejce.
mariol6 2015-12-18
Mile leniuchowanie wsrod futer... :-)