orioli 2016-10-22
I słusznie, bo dawno już nie widziałam Colonela. Jakaś zmiana w nim zaszła albo znów podmiana. A może szef zabrał się za remont, żeby szybciej poszło?
hasedi 2016-10-23
I ja jak Magtan..nawet zajrzałam w Twoje archiwum...kiedy to ostatnio widziałam tego pana....i okazuje się..całkiem niedawno ..
wiesia9 2016-10-23
O, mój Królewicz! I Szefunio! Jakiś wstrząśnięty widokiem! :-) Uwielbiam, uwielbiam! Już się zmartwiłam, że ma jakąś ranę-strupka na nosku, ale ulżyło mi że błotko... Szef nadzorował prace na zewnątrz? Może dopilnował, żeby ekipa remontowa na pewno sobie poszła i zatrzasnął za nimi furtkę? :-)