mariol7 2017-01-18
Ale ze mnie zlosliwiec... Od razu Gryzka podejrzewam... A to pewnie chodzi o coś calkiem innego. Sorki, Grisou! ;-*
kromis 2017-01-18
Nieeeee no, zawsze zgadniecie od razu !!! ;)
Mariol, nawet nie wyobrazasz sobie jaki z niego czort!! I tak, to sprawka Grisou. Zalatwil klami 3 butelki mleka, tak po cichutku, ze niczego nie uslyszelismy z salonu. Za to jak weszlam do kuchni i prawie, ze zabilam sie o lodowke w mlecznym poslizgu to juz Pancio doskonale uslyszal co sie stalo. Bure siedzialo na krzesle i patrzylo jak mleko spywa ze stolu po moim plecaku, czapce, ksiazkach. No i tez po jego glowie. Zaluje, ze nie mam foty Burego z mleczna glowa!!
orioli 2017-01-18
W życiu bym nie wpadła, że on do tego zdolny. Miał takie pragnienie?
Żyjesz Pańcia???
zabuell 2017-01-18
a moze zamarzlo? I to wcale nie Burego wina! Duze macie mrozy? U nas w nocy bylo -8. sie skorupa zrobila na zupie w garnku...
wiesia9 2017-01-18
Ha, zauważyłam "leżące ciało poranionej drugiej butelki". A Grisou jest jeszcze bardziej operatywny, bo aż 3 poranił ;-) Ten to ma wydajność! :-) Ale skoro trzy butelki to może on je popchnął, one się przewróciły niefortunnie na coś ostrego? Jeśli tak, to winne jest to coś ostrego :-P
cortina 2017-01-18
Bo może Gryzek mleczka by się napił, a nie chciał przeszkadzać państwu.... a i kąpiel mleczna jest dobra na wszystko...
bourget 2017-01-18
o rany, alez z niego model...a czemu nie trzymacie mleka w lodowce? czy tez umie otworzyc?(u mojej mamy kot o imieniu Henio otwieral, cuda z corka robily, zeby zabezpieczyc)
kromis 2017-01-18
Bo, nie trzymamy w lodowce, bo to byl caly szesciopack, ktory kupilam w sobote i mialam zamiar zniesc do piwnicy do pomieszczenia zamknietego na haczyk....bo to nie pierwszy raz kiedy zalatwil butelke.
Kiedys, podczas remontu, kiedy maszyna do robienia kawy stala na krzesle w bibliotece i butelka nienapoczetego mleka kolo krzesla w nocy zajal sie nia tak umiejetnie, ze caly litr rozlal sie po kaflach i poplynal framugami pod szafki.
I tak Atiseti, on daje nam popalic chociaz nie pisze o tym czesto. Kradnie i jeszcze Zoe nauczyl krasc. To co Zoe nie dosiegnie to Grisou jej zrzuci. Jak nie zamkniemy w szafce na klucz to prawie pewne, ze znajdziemy w kawalkach.
hasedi 2017-01-19
Skąd ja to znam..Henio też wynosi mleko w kartonach...kłami dziurawi...nakrętki odgryza...;)
razdwa3 2017-01-19
Ha, ha, nie lepiej dać kotu mleka do miseczki? A tak biedactwo musi walczyć i zdobywać samodzielnie pokarm... :)))
bourget 2017-01-19
alez gangster!!...i Zoe do zlego namawia...a niech moze wiecej na dworze szaleje? jak mi ktore zaczyna glupawki dostawac, to wywalam na dwor bez wzledu na pogode (zima ciepla sie zrobila ale deszczowa)...i tak moga wrocic przez okno, ale cos tam je zwykle po drodze zajmie i troche spokoju jest...