Bajanka o Małej z kulturą w tle

Bajanka o Małej z kulturą w tle

Gdy nastał jeden z tych wspaniałych dni, kiedy to ma się wolne, Mała nie przypuszczała, iż wbrew wszelkiej logice będzie on trwał jeszcze po północy................... Dzień minął szybko na średniej jakości przyswajaniu źródeł....................... Wreszcie nadszedł oczekiwany pobyt w świecie literackości, gdzie napięcie intelektualne przeszywa każdą duszę zbożnie łaknącą wiedzy a wszystko jest okroszone szarokomórkowym humorem..................... Tego dnia napięcie miało barwę angielskiego nieba a humor posiadał twarz Jasia Fasoli. Wśród licznych anegdot, dowcipów i dygresji zapodawanych przez wspaniały duet P. Ł. & P. G. Mała frunęła ponad wyspy ziemią. A gdy czas nadszedł rozstania z ludźmi, którzy mogą niszczyć bez obaw swe szare komórki, gdyż ich na to stać (w przeciwieństwie do "żuli", którzy już dawno żyją na szarokomórkowy kredyt), Mała udała się by jeszcze głębiej rozsmakować się w anglojęzycznej kulturze. Rozsmakowywała się długo i nadmiernie wśród towarzystwa, gdzie humor sięgał bruku a napięcie literackie zasnęło zmorzone pod stołem. Rozsmakowywanie niestety zostało przerwane przez brutalną rzeczywistość pozwalającą na zabieranie tylko jednej sztuki kultury irlandzkiej w stanie płynnym....................... a która to kultura stopniała szybko i przeszła w stan ogólnie zadowalający wszystkich........................... Wśród mgieł nocnych i posmaku irlandzkiej kultury aniołowie dobrodusznie powiedli Małą do domu, zapakowali w piżamkę i kołderkę i szybciutko wysłali ją w inny wymiar............................... Dnia następnego wszystko wróciło do normy........... pozostała jedynie tęsknota za kulturą.................

lapaa

lapaa 2008-01-19

czemu nie bylas w kinie?:*

krakadil

krakadil 2008-01-19

Jak długo jeszcze ? Ja długo !!!!!!!!!!!! Buziolki Kasiu :)))) w razie jakby co to myślę namiętnie o Tobie i Twoich przypadkach :))))

kuemi

kuemi 2008-01-19

..dziekuje...pozdrawiam....ave ave ave

ewellina

ewellina 2008-01-19

to pomarańczowe to rybka po grecku jest, konkretnie panga. Smacznego, zawsze witam i pozdrawiam

zosia56

zosia56 2008-01-19

... to zabawa nie wierze w takie brednie ...:)

zosia56

zosia56 2008-01-19

...moze tak jak ja chciala rozweselic garnuszek bo ostatnio powialo chlodem ?? :))

mallutka

mallutka 2008-01-19

Witaj Kasieńko....też buziaka zostawiam.....:))))

mallutka

mallutka 2008-01-19

hahahaha.....masz wyobraźnie ..................:)))
Gdybyś stała się sławna ....to wiesz pamiętaj o mnie....ja się zajmę Twoimi interesami....zarobimy dużo kaski.....:))))))))))

henry

henry 2008-01-19

Super... myslałas o pisaniu ?? masz lekkie pióro... pisz... :)))

zosia56

zosia56 2008-01-20

...milego dnia :)

zosia56

zosia56 2008-01-20

...na wzajem Kasiu ...nie czytaj tak duzo bo co bedziesz robila jak bedziesz miala wnuki :)))))))))))))))))))))) wiem , wiem jestes jeszcze taka mlodziutka , ale nie masz pojecia jak czas zasuwa do przodu :**)

andrzej65

andrzej65 2008-01-21

jak widać przysfajanie różnych odmian kultur nie jest Ci obce...i dobrze, doświadczenie przydaje się w życiu;)

dodaj komentarz

kolejne >