WAKACJE. LIPIEC 2012 ROK

WAKACJE. LIPIEC 2012 ROK

To ostatni odcinek etapu,przy wejściu na zamkowy dziedziniec.
Zapewniam,że tu nie miałam, już tak wesołej miny,jak na pierwszym zdjęciu.
Trasę przebyliśmy dwukrotnie tzn. zeszliśmy z zamku do miasta,a następnie z powrotem na zamek.

extensa

extensa 2013-04-10

schody szerokie, jest się czego trzymać - pewnie nie było tak źle Jolu?

davie

davie 2013-04-10

Ciekawy obraz z zielenią i dobrą pogodą.
Życzę dobrego nastroju i pogodnych
myśli na cały dzień.

elza58

elza58 2013-04-10

podziwiam,a liczyłaś schody? tak dla zajęcia i ciekawości.....

depka

depka 2013-04-10

..uf..dobrze ,że widać już wejście
zamkowe..chwilka odpoczynku,
i można wchodzić na...dziedziniec...?

halka

halka 2013-04-10

Jak dobrze,że to już koniec wspinaczki;strasznie dużo tych schodów trzeba było pokonać i są dość strome.
Z pewnością było warto...czekam na dalsze fotki i serdecznie pozdrawiam.

lukana1

lukana1 2013-04-10

Dobry trening dla nóg, żeby dojść do tego zamku...

teska2

teska2 2013-04-10

Zakwasy murowane:)

jaworr

jaworr 2013-04-10

Ja wierzę w Ciebie bo masz super kondycję.... że powoli to nie szkodzi, ale zaliczyłaś wszystko..:)

bogmit

bogmit 2013-04-10

nóżki musiały dostać w kość po takim spacerze ;)

elza100

elza100 2013-04-10

Teraz było by pewnie trudno ,bo po zimie mięśnie zastane ..Super kadr ;-)

olalli

olalli 2013-04-21

Gratuluję kondycji...

(komentarze wyłączone)