Wędrując zażywamy duchowej uczty,ale o uczcie dla ciała, też trzeba pomyśleć.
Między zamkiem,a skansenem można smacznie zjeść u hrabiny Izabeli.
szalon 2014-02-02
to muszę się wybrać jeszcze u Hrabiny nie jadłam:)))
halka 2014-02-02
No i na co przyszło hrabinie w dzisiejszych czasach....musiała stanąć przy garach i teraz karmi turystów:):)
(komentarze wyłączone)