zofiam 2008-08-28
LILIA I MOTYL
„Rzekła lilia do motyla”: ileż jeszcze mam się schylać?
Wreszcie nóżkę złamię sobie, by przyjemność zrobić tobie!
Motyl rzeknie: Ukochana, jeśli chcesz być zapylana,
To potrzebne jest ryzyko, nic za darmo- nic za friko!
Doszli do wspólnego wniosku, fifty- fifty, pół na pół.
Troszkę lilia się nachyli, przecież motyl to nie wół!
Tak przetrwały: lilia, motyl, bo kompromis ważna rzecz,
Czasem trzeba się wychylić, zapamiętaj- móc to chcieć!