to bezdomny kot.był kiedyś u mnie,potem sobie poszedł,potem czasami przychodził.ostatnio nie było go od jesieni czyli ponad pół roku.myślałam ze nie żyje.ale on znów się pojawił.i nie odstępuje mnie już drugi tydzień.
teska2 2012-03-20
Polubił Ciebie, wie , że tu będzie bezpieczny.......aż znowu odezwie się w nim zew włóczęgi.
anna73 2012-03-20
Zwierzęta Cię kochają, czują się u Ciebie dobrze i bezpiecznie... a ci dwaj na zdjęciu na pewno zostaną przyjaciółmi :)))
ruda51 2012-03-20
Re" Lidziu,wejdź na mój profil jeszcze raz,to zrozumiesz,ciepło Cię pozdrawiam...ale czy się uśmiechnę....
ruda51 2012-03-20
cudowne masz to swoje gospodarstwo i fotki są super
archie 2012-03-20
re.Lidia23..ależ ja go nie ruszam...nie mam takiej potrzeby..:-))
dobra z Ciebie opiekunka wszelkiej zwierzyny .pochwalam taką postawę..
archie 2012-03-20
re.Lidziu...żyjąc pośród takich zwierzątek nie jest dla mnie żadną tajemnicą ich zachowanie...wiem kiedy odejść i nie stresować ich..:-))
irena46 2012-03-20
wiedział,że może przyjść do twojego domu...miłego wieczoru Lidio:)))
alusja5 2012-03-20
Chyba nie taki obcy,jak Twój piesio ma ochotę bawić się z nim.Pozdrawiam serdecznie
hasedi 2012-03-20
moze tym razem zostanie na dłużej ?....przysłowiową miskę mleka pewnie dostanie ...:)
bos22 2012-03-20
no to już nie taki obcy:)
ptasiek 2012-03-21
Fajny kocur rudy ^^ Mała prośba zrób mu zdjęcie z bliska mordki ^^
ewkal 2012-03-21
Mój kotek poszedł w grudniu i go nie ma ;(
ewa64 2012-03-21
Ale włóczęga. Może mu się znudziło i chce osiąść? A może ktoś go przetrzymywał i się urwał?
(komentarze wyłączone)