OBYCZAJE,ZWYCZAJE ,TRADYCJE..
dzisiaj -Prima Aprilis dzień żartów – obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, obchodzony w wielu krajach świata.... polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego...
kiedyś cały dzień robiliśmy sobie żarty...i nawet ciężko było kogoś nabrać bo każdy wiedział o co chodzi..
a dzisiaj??
-czy komuś się w ogóle chce ???
ostatnio były Święta,był Śmigus Dyngus...
pamiętam jak byłam dzieckiem to tak laliśmy się wodą ,że brakowało ubrań do przebrania się...
polewali się wodą dorośli,polewały się dzieci albo wszyscy wspólnie razem..
później.....coraz mniej...a teraz??
prawie w ogóle nikt nikogo nie oblewa wodą..
tak samo jest z kolędowaniem w Święta Bożego Narodzenia i wieloma innymi obyczajami...
tenia45 2016-04-01
Wesoły to dzis dzien...tez pamietam tamte wesołe czasy...
Nie zapominajac,ze dzis takze ptaki maja swoje swieto...dbajmy wiec o nie by nam dalej pieknie spiewały...Miłego Lidziu.:))
krycha2 2016-04-01
Zniknęła spontaniczność.Ludziom się nie chce ...jeszcze trochę to nasze prawnuki nie będą niczego znały...opowieści o tym jak było będą dla nich bajkami..
czes59 2016-04-01
Cudny kadr! Dobrze to określiłaś: czy komuś się jeszcze chce? Tu chyba tkwi sedno. Pozdrawiam:)
baygel1 2016-04-01
Takie czasy .... obyczaje zanikają .... ale co śmigusa to nie tęsknię ... a żarty czasami fajnie zrobić komuś dobrego psikusa ,takiego na poziomie ..... Pozdrawiam Cię słonecznie. U ciebie też kwiateczki niezwykle radosne :)
alusja5 2016-04-01
A ja w tym roku tak się oblewałam na święta, że wnuki brata się na mnie obraziły ,a mąż pół godziny podłogę ścierał mopem :)) Witam ponownie po dłuższej przerwie :)) Pozdrawiam
davie 2016-04-01
Podbiały zawsze wcześniej zakwitają od mleczy,
a ja je dawniej zawsze myliłam. Teraz już wiem...
U mnie też powoli zanikają tradycyjne zwyczaje,
ludzie jakoś mają mniejsze poczucie humoru,
i coraz rzadziej się uśmiechają.
ewik57 2016-04-01
Świat się zmienia w kierunku, który nie zawsze nam się podoba...
a my zmieniamy się wraz z nim.
A pilnujesz tych zwyczajów w domu?
milan57 2016-04-01
Tak coraz mniej tych tradycji ...ale ja jeszcze w zeszłym roku sobie nie odpuściłam...a w tym jakoś tak przeszło..pozdrawiam. .czas podbiału się zaczął
ewjo66 2016-04-01
re: cześć..masz rację...nikt mnie dzisiaj nie chciał wkręcić..ja próbowałam w domu...bo akurat robię na szybko andruty z masą orzechową, która mi została po świętach i jest jest trochę mało...więc mówię * mam konserwę...to jeden blat nią posmaruję..*...nawet nikt nie zwrócił na to uwagi...dziwne...
a co do dyngusa...nikogo nie widziałam kto by gdzieś się pojawił z wodą...nawet dzieciaki nie biegały...
a kiedyś! miałam na sobie wiadro wody, bo nie zdążyłam się obrócić...pod samym domem...:-(
balony z wodą leciały z okien...jeździli na rowerach czy motorynkach z hydronetkami...
chyba wszyscy na Garnku siedzą :-)))))))))))))))))))
janko47 2016-04-01
wystarczy że życie sobie z nas żartuje, więc po co więcej...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru:)
oliwkaa 2016-04-01
Dokładnie tak !!! Polewania woda mi nie brakuję ale koledowania w Boze Narodzenie bardzo .... Jak mieszkałam w bloku to pode mna mieszkali ludzie których córka grała na pianinie chyba nawet zostala nauczycielka w tym kierunku i Oni zawsze koledowali...mój mąz sie smiał a mnie sie bardzo podobało ....
Jesli chodzi o kwiaty na foto to pamietam jak one bardzo mocno nas dzieciaki z podworka cieszyły !!! Biegalismy po łace w poszukiwaniu wiecej pąków a teraz nasze dzieci nawet nie wiedza ze takie kwiaty w ogóle istanieją !!!
luko40 2016-04-01
Dokładnie jest tak jak napisałaś,tradycja ginie w narodzie....biję się w piersi,bo dyngusie przypomniałem sobie dopiero w południe jak sam zostałem oblany wodą:)
tanna 2016-04-01
Nawet nie pamiętałam tego dnia.Poza tym,nikt mnie nie nabrał.:)
Nie mniej jednak, nie mam nic przeciwko psikusom, ale takim delikatnym.:)
Śliczne zdjęcie.:)Dziękuję bardzo i także Tobie życzę miłego popołudnia,oraz wieczoru.:)
Pozdrawiam Cię serdecznie Lidziu:))
janikra 2016-04-01
Lidziu, tak te radosne chwile z młodości co raz częściej wspominamy, bo w realu już ich co raz mniej.
wojtek0 2016-04-01
U mnie w mieście też nikogo nie zauważyłem by lał wodą, a byłem dość długo poza domem:) Pozdrawiam Lidziu:)
ewusia 2016-04-01
Kwiatuszki są bardzo ładne i jedne z pierwszych
wiosennych. Co do tradycji... w Śmigus w tym roku
się nie bawiłam, ale dzisiaj dałam się nabrać dwa razy.
adamowa 2016-04-01
Slicznie pokazany podbial ... masz racje Lidziu ... zanika wiekszosc przez nas kultywowanych tradycji ... ale ja jednak jak jestem z rodzina staram sie by tradycji stalo sie zadosc ...przynajmniej w lany poniedzialek :) Pozdrawiam cieplo ...
iwatoja 2016-04-01
Może smutne jest to co napisałaś ale taka jest prawda:(((
Cieplutko pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)))
mondia 2016-04-01
Chociaż mnie ostatnio nie do żartów to parę psikusów było ...
zaraz na dzień dobry mąż mnie nabrał a potem sąsiad na działce...widać nadal daję się nabierać hi hi...no i mokra też byłam mam niepoprawnego zięcia i nie pomagają groźby i prośby...
miłego i radosnego weekendu Lidziu :))
satsuma 2016-04-01
Stare obyczaje zanikają.....pojawiają się nowe np....Walentynki, Hallowen.....no cóż świat się zmienia......czy na lepsze ???
hania44 2016-04-01
U mnie kolędy to akurat często śpiewamy ale lany poniedziałek w tym roku wypadł bez ani jednej kropli wody!!! Skończyło się na słowach i znalezieniu śmigusowo-dyngusowego jajka któremu zgubił się koreczek. Było więc bezużyteczne i wszyscy zapomnieli o polewaniu wodą...hehe...
Dziś jak do tej pory dzień przeszedł bez ani jednego kłamstwa! :)
Ale wymyśliłam już małe kłamstewko i kogoś zaraz nabiorę! :)
Hihihi! :)
kaa4224 2016-04-01
Witaj Lidziu-niestety w miastach zaistniał zakaz / surowy /przeciw
/ dyngusowi /- niestety. Przed laty sam widziałem jak jakiś kretyn
zrzucał z 8 piętra torebki z wodą.Toż to z takiej wysokości dostać
takim ładunkiem to jak cegłą.Drania namierzyłem i nic mu Straż nie zrobiła.Podobno pouczyła. To nie tradycja ale bezmyślność .
Pozdrawiam cieplutko.
elza100 2016-04-01
To pewnie też wina komputerów bo zabierają czas i kuszą dzieciaki ,a te spędzają przy nich godziny ,a kiedyś tego nie było i był czas na oblewanie ,na obcowanie z innymi dziećmi na świeżym powietrzu,na gry w piłkę ,w chowanego itp ech...Pozdrawiam Cię milutko Lidziu i życzę udanego ,pogodnego weekendu i miłego wieczorku .U mnie dziś popołudniu zimno się zrobiło :-)..
elen1 2016-04-01
pozdrawiam Lidziu miłego wieczoru będę w poniedziałek:)
party2 2016-04-01
Świat się zmienia, są inne priorytety, zwyczaje zanikają, szkoda.
listek 2016-04-01
Sliczne dwa male sloneczka ...
Czasy sie zmienily - pozdrawiam serdecznie.
bianai 2016-04-01
..tak, pewne tradycje jakby zostawały zapominane to prawda, choć wiele ludzi na pewno je jeszcze utrzymuje.
Ładne dwa słoneczka:)
Pozdrawiam serdecznie Lidziu:)
aam57 2016-04-01
Mnie się udało żonę nastraszyć rzekomym robakiem za jej plecami,ale zgadzam się z Tobą tradycje zanikają,razem z kolędowaniem :(
jaworr 2016-04-01
Też pamiętam takie lata wesołe, wszystko się zmienia, młodzi nie podtrzymują tradycji...:)
mibunia 2016-04-01
Nasze obyczaje sa fajne i uwazam,że należy je kultywować.
Nie wyobrażam sobie co by sie stało:))) gdybym tu oblała kogos wodą w Śmigusa...hm:)) policja, szpital psychiatryczny:))))
styna48 2016-04-01
Niestety czasy inne , duch w narodzie ginie, zamknęliśmy się w domach , wyobcowani z wyboru i okoliczności. Faktycznie kiedyś było radośniej ,weselej..
awangar 2016-04-01
U mnie jeszcze zachował się Prima Aprilis i niektóre tradycje ale też coraz ich mniej...a foto śliczne...
Serdecznie pozdrawiam Lidziu, wspaniałego pogodnego weekendu i dużo wiosennej radości..:)
zezem 2016-04-02
Sama widzisz jak to jest z tą wiosną, u mnie niby kwiatów dużo ale podbiału jeszcze nie widziałem
asiao 2016-04-02
Miły kwiatuszek podbiału, pierwsza forpoczta wiosny....:)
Lidziu, wydaje mi się, że to raczej kwestia wieku, nie chęci, dzieciaki widzę pryskają się z sikawek, ale dorosłych nikt raczej się nie ośmiela, bo afera że ubranie odświętne. Znam jednak wielu panów, którzy obchodzą rytualnie znajome domy z perfumami...
eewaa55 2016-04-02
Prima Aprilis wyraźnie się zdewaulował a to za sprawą wszędobylskich oszustów /politycy reklamy domokrążcy wnuczek na babcię itp./
Lanie wody w mieście graniczy często z chamstwem zatem tez jest już niemile widziane aczkolwiek ja gości świątecznych zawsze witam małym prysznicem /na szczęście/:)))
Pozdrawiam milutko udanego weekendu
lateska 2016-04-02
a ja znam ten kwiatek jako klobuk
- moj tata zawsze mowil - ooo Wiosna idzie, pokazaly sie pierwsze klobuki ..
milego weekendu Lidio :)
oskos12 2016-04-02
Życzę miłej soboty, pełnej słońca...piękne kwiaty w kadrze....o tak tradycja zanika, ja pamiętam z dzieciństwa jak sąsiedzi chodzili do siebie kropić się a przy tym poczęstunek i tak miło spędzało się czas teraz wszyscy pozamykani w czterech ścianach...pozdrawiam Lidziu
meryen 2016-04-02
Też widziałam już podbiał w swoich stronach.
Staram się pielęgnować tradycje, Lidio, ale masz rację, wielu od nich odchodzi. Ja nie wyobrażam sobie świąt bez śpiewania kolęd, jeszcze niedawno mój tata przygrywał nam na akordeonie. Ale lanie wody lubię symboliczne:))
evanes 2016-04-02
Wiosna na całego :) Tylko zdradliwa pogoda jeszcze, coś mnie na zatoki kręci :/
re; oj będą będą mega wspomnienia, szykuje się wojaż tym razem egzotyczny :)
gigos7 2016-04-02
.... tak to jest - fura i komóra !!! :)))
aaa Lidziu wiesz ? ....u nas wczoraj padał śnieg K+G lepili bałwanki :))
oldham 2016-04-02
Ładny wiosenny duecik kwiatowy :)
Co do tradycji to zanikają, być może nie są przekazywane z pokolenia na pokolenie a i też przyczynia się do ich zaniku nasze prawo /tu dyngus mam na myśli/, a i ludzie są pochłonięci swoimi sprawami i tak to właśnie jest.
Pozdrawiam i dobrej aury życzę:)
gwiazd1 2016-04-02
* Śliczniutkie słoneczka dwa *-*
Życzenia pełnych słońca chwil wśród budzącej
się do życia przyrody przesyłam Ci Lidziu z miłymi
pozdrowionkami na weekendowe dni...:))*
deniska 2016-04-02
Śliczna parka podbiału...
Pozdrawiam Lidko i życzę miłego popołudnia ,
oraz ciepła i wiosennego nastroju.
halb09 2016-04-02
W rodzinie podtrzymujemy tradycję. Czasem uda się kogoś wkręcić, albo sama się nabiorę:) U nas lany poniedziałek to frajda dla dzieci. Mogą polewać dziadków i rodziców bezkarnie:)
muscari 2016-04-02
Świat pędzi do przodu... Ludzie zapominają o obyczajach.. Jest inaczej niż dwadzieścia czy trzydzieści lat temu....Dobrze że chociaż pozostają wspomnienia........
teri54 2016-04-03
W szaleńczym tempie w jakim przyszło nam żyć zapominamy o tradycji.
Pozdrawiam.
Wspaniałej niedzieli!
stres 2016-04-03
Teraz ludki nie oblewają się wodą,
ale za to olewają obyczaje...
jasta 2016-04-03
Kolejne piękne zdjęcie ! Mnie wnuczka rano oszukała. Jej się jeszcze chciało, a inne zwyczaje rzeczywiście zanikają :)
dana02 2016-04-03
Piękne kwiaty podbiału:)
basiah 2016-04-03
Wspaniale pokazane podbiały :)))) przepiekne słoneczka ..z tysiącem promyczkow... :)
hannae 2016-04-04
Pielegnuje ta tradycje Lidziu i zawsze uda mi sie meza nabrac bo u nich nie ma takiego zwyczaju ;).
(komentarze wyłączone)