czekają nas trudne chwile...ból pleców i skurcze powodują złe samopoczucie i to już zdecydowanie jutro idę się położyć. Choć nie chcę. Wiem że gdy się już położę mały O. nie będzie chciał tak szybko wyjść...Tylko tak się narobiło że przez tabletki na przetrzymanie nie wyrabia już wątroba...
Wszystko jest takie trudne i bardzo mnie przeraża...nie chcę rozstawać się z mężem, nie wiem ile dni tam będziemy.
mam jeden wielki stres i milion pytań i zero odpowiedzi
agaciia 2013-08-04
Kurcze kochana, jestem z Tobą -mogę się tylko domyślac jak ci cięzko, najważniejsze jest wsparcie a pamiętaj, że masz je od nas i od męza :)
♥
jusiap 2013-08-04
Wszyscy tu na garnku jesteśmy z Tobą :*
szkoda że nie możemy pogadać na żywo... :(
wiec że to dla dobra Waszego :* mam nadzieje że będziesz miała dobrą opiekę !! Buziaczki Sylwia :***
mummy5 2013-08-04
odpowiedz nadciąga wielkimi krokami;)dacie radę!!!!!!!!!!miłość uskrzydla i dodaje sił.buziaki kochana:*****
pafial 2013-08-04
Jesteś dzielną Kobietką dasz radę trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli :** Pozdrowionka
ursosi 2013-08-05
dasz radę ...mimo że łatwo nie bedzie a za jakiś czas powiesz fajnie bylo i zatesknisz za tym wszystkim
ola1970 2013-08-05
bedzie dobrze zobaczysz , juz czekam na fotki małego O o szczęsliwych rodziców :) . Buziaczki
tygr19 2013-08-05
Sylwia trzymajcie sie zycze duzo siły dasz rade:)))buziaki:)wszyscy tutaj sa z wami:))
ona32 2013-08-05
Trzymam kciuki Syśka :))
darkne 2013-08-06
powodzenia i zdrówka dla Was...:-)))
trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegło pomyślnie...:-)))
izolden 2013-08-06
Sylwunkiu kochana ....to jest najbarzdiej wyczekiwany poród na garnku....ja również uległam Twojemu zniecierpliwieniu i czekam i zaciskam kciuki.....i czekam dalej na znak od Was.Buziolki.
ona32 2013-08-09
Gratulacje już wiemy że O jest na świecie :))))))!!!!!!
izolden 2013-08-11
Witaj Sylwuniu.....wnusia już odwieźliśmy to i dostęp do kompa jest już wolny...ale w domu smutku pod sufit;brak gwaru,brak biegania po pokojach......i ta cisza,która mnie dobija.Ale jak to mówią czas leczy rany....narazie ciężko to znoszę.Pozdrawiam.
izolden 2013-08-12
Sylwiątko jesteś już w domku......szepnij słówko co się tam u Was dzieje ?????? Buziolki.
biene 2013-08-13
Sylus a jak ty sie czujesz??? ciesze sie,ze moglam byc prawie swiadkiem oczekiwania na maluszka i mam nadzieje ze czasem ci cos podpowiedzialam dobrego...dbaj o siebie,Oliverkowi jestes teraz strasznie potrzebna,,,,:*