sibilla 2016-11-17
To zeszloroczna zima. Zostalo wiele zdjec na szczescie. Miasteczko lezy w gruzach. Zostal tam tylko jeden czlowiek ktory doglada koni i owiec. Drogi zablokowane. Tylko zlodzieje grasuja:(Wybieram sie tam przez gory...moze dojde...musze! :)