bromber 2012-11-03
Ci panowie wybrali sie na spacer? Czy jakiś kot wlazł na drzewo i teraz boi się zejść?:)
nemo50 2012-11-03
A może jakieś debilne cwaniaki rozpalili ogień .
ivyman 2012-11-04
a ja zgaduję, ze straż przyjechała usuwać połamane gałęzie, bo i u mnie w miecie na własne oczy widziałem, jak pod ciężarem pierwszego śniegu łamały się gałęzie. Kiedy nastała ta jesima, na drzewach były jeszcze liście, więc o wiele więcej śniegu mogło osiąść na danej gałęzi, miało się na czym zatrzymać. No i pod ciężarem i liści, i śniegu gałęzie się łamały.
Zatem straż pożarna pewnie usuwała zniszczenia.