(7)
Na ogrodzonym żerdziami pastwisku Olszowej drogi, stale przebywa tabun swobodnie żyjących koników polskich typu tarpan.
Wiesiek już wcześniej wspominał o ich godowych zwyczajach. Tu właśnie ogier za chwilę będzie solidnie kopnięty przez jedna z jeszcze nie zupełnie gotowych do zalotów klaczy.
W leśniczówce nie było w pokojach radia i tv.
Kukułka i inne ptactwo ( a jest ich tam ponoć 260 gatunków) prześcigało się w umilaniu nam pobytu. Z małą przerwą ok godz 22,98 ale około godz 0,88 zaczynały na nowo.
Przed wyjazdem klucz zostawiliśmy pod wycieraczką a nikt z lodówki nam niczego nie wyjadł ..... TAK NORMALNIE......
Jedna klacz ( koniki polskie takie same jak w Popielnie ) tylko się grzała i ten chłopak był równo kopany. Takie końskie zaloty, a jak ją ignorował to go gryzła.
Ogier skopał i poranił wałacha przepędził go ze stada, tak konie ustanawiają prymat w stadzie.
Wszelkie skojarzenia zwłaszcza wałach-ogier są nieuprawnione i nie były zamierzeniem ogiera. Nie mylić z OGREM.
dodane na fotoforum:
