..."Człowiek to pajac życia areny...
...On tylko akrobatą musi wciąż być...
...Tylko dla widzów, tylo dla sceny...
...Nigdy dla siebie nie może żyć...
...autor nieznany...
migi80 2018-06-03
właśnie dlaczego? nie możemy dla siebie żyć?
bo w tedy zapewne życie byłoby bez sensu.... bez uniesień adrenaliny i wewnętrznego bólu...
Widownia nadaje nam dodatkowe bodźce do działania... pobudza .. unosi.. Możemy natomiast jak aktorzy zamknąć się w pokoju i pozostać z własnymi myślami...
lordand 2018-06-03
...tylko że...
...aktor schodzi ze sceny i przestaje grać w sztuce...
...a w życiu schodzimy ze sceny...
...dopiero w chwili śmierci...:)))
alina50 2018-06-04
Możemy też żyć dla innych...i wcale nie na pokaz, wcale nie dla braw :-). Dając siebie innym; dając swój czas, wysłuchując drugiego człowieka, karmiąc głodnych itp. sprawiamy to, że żyjemy pełnią życia i jesteśmy szczęśliwi...
amarea 2018-06-04
Najlepiej być sobą, bo granie wydaje mi się męczące, zwłaszcza na dłuższą metę ;))