guzik10 2015-06-12
"W ogrodzie mojej babki, zanurzonym w cieniu,
W duchocie popołudnia, tuż przy ogrodzeniu,
W pobliżu krzywej furtki strzeżonej przez tuje,
Skory pobiec przed siebie chłopiec przydeptuje.
Niecierpliwie, bo nie wie, co to znaczy czekać.
Jest za mały. Wie tylko, że idziesz z daleka.
Że już wyszłaś, że idziesz, że przyjdziesz po niego.
Że to jest najważniejsze, choć nie wie dlaczego..."
-Krzysztof Ćwikliński-
ślicznie
milutkiego popołudnia
henry 2015-06-12
pewnie wiało, ale dobrze, bo te kolorowe motyle na morze wypłynęły...... jaki efekt!