jairena 2012-01-05
Była raz sobie mała dziewczynka, śliczna Paulinka. Zalotka, trzpiotka, a jednak w swym postępowaniu rezolutna i rozsądna. Nie wspomnę przez skromność, iż mimo żadnego stopnia pokrewieństwa - coraz bardziej się upewniam, iż w ślicznym dziewczęciu wiele odnajduję siebie sprzed lat . To jest fakt! Kłaniam się Wszystkim wokół Paulinki w pas! :)