Z wczorajszego obchodu po ogrodzie z Szakirą.
Był piękny, słoneczny dzień, + 7 st. w cieniu, na słońcu dwa razy tyle. Myślałam, że znajdę jakieś oznaki zbliżającej się wiosny, ale oprócz słońca i dziwnego zachowania mojej kotki - nic a nic.
Dziś mgliście i mało przejrzyście, a kogut sąsiadów od rana \"zapiewa\" ....