Ulica 1- Maja (obecnie Plac 3- Maja).
Po lewej stronie ucięty przez fotografa neon sklepu brzmiał:\\\\\\\\\\\\\\\"Wina, cukry\\\\\\\\\\\\\\\", a sprzedawano tam tzw. mamroty - niebawem już na kartki, wyroby czekoladowe (potem czekoladopodobne) i inne delikatesy.
Zdjęcie zrobił nieżyjący już ojciec mojej serdecznej koleżanki z klasy. W sumie mam tylko te 3 zdjęcia zrobione przez Niego wówczas na pamiątkę pochodów pierwszomajowych.
Pamiętam, ile pracy trzeba było włożyć, aby na krótką chwilę pokazać się przed trybuną honorową. Nie było mowy, aby ktoś chciał spędzić ten dzień wg własnego widzimisię. Zwykle pogoda w tym dniu płatała figle, bywało że szliśmy w czasie opadów deszczu albo śniegu.. Ale dziś wspominam te chwile z nostalgią
i uśmiechem na ustach :))
Szczególnie dlatego, że po tym występie otrzymałam stosowną uwagę w dzienniku za niedostosowanie się do rozporządzenia Pani Dyrektor. Różowy sweterek + brązowe półtrampki zwaliły wszystkich z nóg ;)) Nie widać, że różowy? Trudno- musicie uwierzyć na słowo.
I obowiązkowo link - dla naszej Młodzieży:
https://www.youtube.com/watch?v=pwQTHsMSDF8
https://www.youtube.com/watch?v=0ijwlrhk_zA
dodane na fotoforum:
zwiecha 2014-05-01
No i prawdziwy >smakołyk< w garnku.
Więcej takich z szuflady:)
zwiecha 2014-05-01
Skąd takie tłumy?
To tylu było kiedyś pracujących?
Ach ten socjalizm..........
katka12 2014-05-02
a ja pamietam, że 1 maja było przeważnie bardzo ładnie:)
re: Kazimierz, tak, ja chyba też poza świętami będę tam jeździć..
kasiaaa 2014-05-02
wierzymy;-)
a w 77 też chodziłam (a właściwie tata mnie niósł na rękach), ale na *pochnę*, bo inaczej nie umiałam jeszcze wymówić;-)
madziak 2014-05-03
Cóż Wy Dziewczynki możecie wiedzieć o pochodach..?
Liczyłam na wspomnienia takich jak ja, stulatków :))
fruitek 2016-04-21
Ciekawe,ciekawe
(komentarze wyłączone)