Obydwa zresztą, z tym, że ten kociak na pierwszym planie mój, a ten z czarnymi łatkami- nie do końca mój (nie wnikając
w szczegóły). Póki co rozpoznanie najbliższego terenu zrobione, a nawet na dworze malutki rejon został oznaczony ;)
sonyh50 2015-04-13
Trzeba wiedzieć,że psy przywiązują się do właściciela,-
a koty do miejsca gdzie się wychowały.Kot wywieziony,
potrafi wrócić nawet z odległości 50 km.Pozdrawiam
agus63 2015-04-16
Cudni są, po prostu! Normalnie, podwójnie Ci zazdroszczę. Póki co ... cieszę się Budrysem :)
(komentarze wyłączone)