w strugach deszczu...

w strugach deszczu...

Deszcz na parapecie gra
swą smętną życia pieśń,
chce wyjsc i lapac jego mokre nuty
i powiedziec: PATRZ TO JA!
Owiana wiatrem ,musnieta deszczem
przybieglam do ciebie-oto jestem!.
i czekam na slowo
i czekam na gest
mowiłeś KOCHAM
czy nadal tak jest?
chwyc mnie tak mocno by tchu zabrakło
by nagle na niebie stała sie jasność
by chwila ta trwala zatrzymaj czas...
...i może kiedys tak bedzie nie raz.

nord39

nord39 2009-02-01

piekne slowa i widac u ciebie tesknote zal i smutek zamykasz sie w sobie ustawiasz pancerzyk smutku i nieufnosci stracilas wiare w siebie w to co kochasz w nadzieje mosisz na nowo uwiezyc ze bedzie dobrze uwiezyc w siebie zaufac sobie wiem ze to sie latwo mowi ale tak jest wiem bo nie raz podnosilem sie z kolan przechodzilem to nie raz co ty i dalej przechodze czasami

dodaj komentarz

kolejne >