Vienna, znowu

Vienna, znowu

Ja+Belweder
Chciałabym, cholernie bym chciała napisać optymistyczną notkę, taką, jak jeszcze niedawno, mówiącą o tym,jak zajebiście cieszę się na każdy kolejny dzień i wyczekuję tego, co może się stać. Może to wiosenne przesilenie, może zwykłe zmęczenie lub coś jeszcze zupełnie innego mi na to nie pozwala. A może moje huśtawki nastrojów spowodowane są czymś więcej niż tylko splotem nieprzychylnych zdarzeń. Może jestem po prostu stworzona do wiecznych wahań pomiędzy dziką euforią, a stanem przeddepresyjnym.

https://www.youtube.com/watch?v=ZWcKB8tLrEs
już półtora tygodnia jaram się tą piosenką. jarajcie się razem ze mną :)

sandrys

sandrys 2011-03-25

Pięknie i naturalnie ; )

dodaj komentarz

kolejne >