krzesło.

krzesło.

i znów remiza. muszę podsumować moje błędy popełnione. potem je zapomnieć. pójść do antykwariatu. i móc cieszyć się życiem.


chodziłam z opowiadaniami Borowskiego cały dzień przed oczyma. to magia, to coś więcej. tamta rzeczywistość wciąga mnie i pozwala tak pięknie zapomnieć. pomaga poczuć, że nie istnieję.

datura7

datura7 2011-01-04

ciekawe zdjęcie i opis który pasuje do obrazu:)

myrkur

myrkur 2011-01-04

przez opowiadania Borowskiego nie przebrnęłabym drugi raz....

shadow4

shadow4 2011-01-30

ja czytając opowiadania Borowskiego też odpływałam...jakby mnie nie było, a raczej jakbym była duchem tamtych wydarzeń...
po tej lekturze zwyczajne, realne życie wydaje się zbyt proste...

dodaj komentarz

kolejne >