i znów remiza. muszę podsumować moje błędy popełnione. potem je zapomnieć. pójść do antykwariatu. i móc cieszyć się życiem.
chodziłam z opowiadaniami Borowskiego cały dzień przed oczyma. to magia, to coś więcej. tamta rzeczywistość wciąga mnie i pozwala tak pięknie zapomnieć. pomaga poczuć, że nie istnieję.
myrkur 2011-01-04
przez opowiadania Borowskiego nie przebrnęłabym drugi raz....
shadow4 2011-01-30
ja czytając opowiadania Borowskiego też odpływałam...jakby mnie nie było, a raczej jakbym była duchem tamtych wydarzeń...
po tej lekturze zwyczajne, realne życie wydaje się zbyt proste...