Dorwałem ostrze od starego zniszczonego tasaka Gerlacha. Postanowiłem go przerobic na takiego nożo - tasaka do kuchni. Nieźle sieka cebulę :) Przyda się mamie, bo ma różne noże ale w sumie żadnego tasaka nie miała. Będzie czym kurczaka oprawiac.
mahon 2012-07-26
No właśnie andre masz całkowitą rację. Ta stal, choc nierdzewka, jest zupełnie inna od nierdzewek które na co dzień spotykam. Jakaś o kilka poziomów lepsza. Dlatego zawsze jak widze jakis stary pokomunistyczny nóż gerlacha to nie przepuszczam okazji i zabieram takie cudo :) Nawet stare noże od sztucców gerlacha przerabiałem na koziki i się doskonale sprawowały :)
I widzę, że bezbłędnie odgadłeś cóż to za drzewo :) oczywiście, że orzech. Nie olejowałem go, ale solidnie zawoskowałem. Najpierw na gorąco, aby się napiło głęboko a potem z filca na polerce położyłem grubą wierzchnią warstwę.
Na indyka też się nada :)