Miecz Zatoichy

Miecz Zatoichy

Czas jakiś temu, znajomy przyniósł mi takie coś... że niby katana :) Okropny stan głowni, sam próbował go szlifować a kiedy mu nie wyszło 16 lat temu, odłożył ją w kąt i tak leżała biedulka. Do teraz ,aż wpadła w moje ręce. A że spod młotka Aladina (taki świat mały jest) to warto było mi nad nią popracować :)