MAŁY JAŁOWIEC

Wydaje się że to zwykły krzaczek....Nic bardziej mylnego...:))Mam alternatywę dla tych którzy mają drugi dzień kaca....:)Piwo jałowcowe!!!Produkt z którym kurpie jeżdżą na różne konkursy regionalne i zawsze okazuje się przebojem.
Mówi się, że chłopi kurpiowscy musieli niegdyś często zaglądać do dzbanów, bo za namową księży wyrzekli się picia alkoholu na 50 lat. No, ale coś pić musieli:)). W zamian stworzyli sobie alternatywę: piwo jałowcowe, zwane też "psiwem kozicowym".

- Nazwa wzięła się stąd, że jak chłop szedł na pastwisko po kozy, to zwykle wracał jeszcze z naręczem jałowcowych gałązek, a potem według sobie tylko znanej receptury przyrządzał miksturę z owoców jałowca, chmielu, miodu i cukru, który po dodaniu drożdży fermentuje .
To, że piwo jałowcowe wyjątkowego smaku nabiera tylko na Kurpiach, nie jest przesadą, bo jak do tej pory jedynie tam można go spróbować.
Czego jak czego ale jałowca na Kurpiach nie zabraknie!!!:))
(tekst częściowo zapożyczony z netu)

https://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,82269,5637427,Maly_Pierscien_Kurpiowski.html