Nad Wartą.

Nad Wartą.

I wiosna nareszcie dała o sobie znać....

senny

senny 2019-03-02

Tak, pozytywne wibracje i weekend pogodowo dopisuje. Warta jest prześliczna, bazie przypominają o przebudzenie się z snu, otoczone miękkością swoją, zradzają powoli liście co ku słońcu się rozciągną i odżyją.


Bywałem nad Wartą, jeździłem nawet wzdłuż jej koryta na rowerze kilka lat temu. Miałem swoją ulubioną terasę, która pod koniec łączyła się z centrum przy markecie Tesco. dobrze wspominam tamten czas, sentymentalny jest bardzo dla mnie.


Dziś jest mi strasznie bliski Kraków, miasto w którym ludzie są tacy romantyczni, siadają przy murach Wawelu i nie krępują się przytulić. Siadają na trawnikach, czytają książki czy uczą się studenci do sesji. Wisła opowiada legendy i baśnie, magiczna wibracja - czas tam płynie inaczej...

dodaj komentarz

kolejne >