korytarz

korytarz

Leżałem na samym końcu
w długim korytarzu niespełnionych marzeń
światło które kiedyś widziałem
okazało się być fałszywe
więc upadłem na twarde posłanie rozczarowań
nie pamiętam jak długo leżałem
może kilka minut, może kilka lat
I wtedy pojawiła się ona
a razem z nią promyk przyszłości
o której dotąd nie wiedziałem
Miała na sobie zieloną sukienke
w jej oczach widać było spokoju
Podała mi ręke i pomogła wstać
Na imie miała Nadzieja.
eminexil

https://www.youtube.com/watch?v=QCjLwJmy4nI

vitaawe

vitaawe 2014-07-30

przyjemnej srody
z nutkami ktore lubisz
w aurze cieplych slow :)

dodaj komentarz

kolejne >