[29076054]

Na stacji marzeń
Jes­tem jak ten płatek śniegu
krucha i...delikatna
roz­ta­piam się
na twoich ustach
bielą poranka

czas zat­rzy­mał mnie
między wiosnami

taką mnie masz
w spełnionych dłoniach

lśnią jeszcze pier­wsze słowa
kiedy na pe­ronie marzeń
ze sreb­rną kroplą w oczach
gorących pro­mieni słońca
czekaliśmy

nie wiedząc jeszcze wte­dy
że naszej stac­ji na­damy imię

miłość.


Julka.