Na początku wędrówki, wychodząc na brzeg kanionu widać po drugiej jego stronie wysoki na 78 m wodospad (Veliki slap) dopływającego w tym miejscu strumienia Plitwica. Jest on jedną z wizytówek parku. Idąc trasą C, warto skręcić pod sam wodospad.
Jeziora Plitwickie to jedna z największych atrakcji turystycznych Chorwacji i największy powierzchniowo park narodowy. Są podobne do parku Krka, ale mają nieco inny charakter. Tam była to rzeka przelewająca się kaskadami i chodziło się wzdłuż wodospadu, a tu mamy ciąg 16 jezior znajdujących się na różnych wysokościach (od 503 do 636 m.n.p.m.), przedzielonych wodospadami, ale idzie się trasami wokół jezior. Woda przelewa się z jeziora do jeziora poprzez trawertynowe groble, które powstały dzięki odkładaniu się węglanu wapnia. A że proces ciągle postępuje, więc one stale przyrastają, zmieniając powoli obraz parku.
Wzdłuż wodnych kaskad przygotowano ponad wodą kładki dla turystów. Nie są te kładki zbyt szerokie i w niektórych momentach, gdy widok był ciekawszy tłumy robiących zdjęcia turystów blokowały innym przejście.
Krajobraz jest pełen przezroczystej wody, która zmienia zabarwienie od lazuru, przez niebieski do turkusowego i zieleni w zależności od oświetlenia, minerałów i stworzeń w niej zawartych, robiąc wielkie wrażenie. Na płytszej wodzie widać ławice ryb (niektóre całkiem spore), rośliny wodne oraz osady węglanu wapnia na dnie i na opadłych do wody gałęziach. Wokół bogata roślinność, kaskady obrośnięte jakby wielkim, mokrym mchem.