maniek4 2021-08-30
Tu nie pamiętasz czasów wody zwanej "gruźliczanką".
Saturator był podpięty wężem do kranu. W tym urządzeniu na kółkach woda była nasycana dwutlenkiem węgla i podawana w szklance, która wędrowała od ust do ust, uprzednio oszczędnie będąc opłukaną.