ewusia 2023-02-10
Dorożki to nieodłączny element Krakowa.
Ile razy tam jestem, tyle razy je oglądam
i zachwycam się pięknymi ozdobami
równie pięknych koni.
Życzę dobrego weekendu.
maniek4 2023-02-10
Re: ewusia - Dzisiejsze pojazdy na Rynku nie mają nic wspólnego z dorożkami, które pamiętam i które były atrybutem Krakowa - mówi Andrzej Sikorowski, lider zespołu Pod Budą.
Artysta podkreśla, że nie nazywa dorożkami powozów, które można spotkać na Starym Mieście. Jak wspomina, dawna dorożka, na którą też mówiło się drynda, był to pojazd z czarną budą, zaprzężony w jednego konia. - I to miało charakter! Dzisiaj te ozdobne karoce czy powozy rodem z filmów disnejowskich to dla mnie okropna szmira. Zdecydowanie mi się nie podobają i nie wpuszczałbym ich do centrum miasta - kwituje. Z netu