wczoraj pogoda pozwoliła na dalszą wyprawę rowerową, wybrałyśmy się nad San, pokazywałam Wam to miejsce dwa lata temu, niestety wczoraj stan wody w rzece był za wysoki i nie udało się pobrodzić w wodzie, trzeba poczekać na więcej dni bez deszczu i może opadnie;-)
ale wyprawa i tak była udana;-)
jak byłyśmy tu ostatni raz było tak:
https://www.garnek.pl/marcysi/6855220/a-rower-w-sloncu-stal-na-jednej
pozdrawiam z nowym tygodniem;-)
kropka7 2011-08-08
Nie wiem czy to wygodne w codziennym życiu,
ale widoczek i przeprawa promem podobają mi się :)))
ciekawe miejsca odwiedzasz ... juz coraz mniej takich zakątków..
pozdrawiam wieczorkiem :))) udanego tygodnia życzę :)
emmi1 2011-08-09
odp: Nie ,,posadzisz,, a wysiejesz :)))) I to nasionka szukaj już wcześnie bo u mnie to znikają jako piersze, wrazie czego wyślę Ci jak nie dostaniesz, ale ja w tym roku zbieram je razem. :)
borixon 2011-08-09
a gdzie Twoje zwierzaki?
BTW Nad Sanem byłem kieeedyś, pamiętam, że ma kamieniste dno:(
tess02 2011-08-09
kilkudniowe deszcze sprawiły,że wody przybrały....u nas takich sezonowych brodów na Wisłoce znam kilka...:)fajnie sie przez nie przejeżdża....:)nogi w góre i jazda/rowerkiem/