Ktoregos dnia zawitala ....

Ktoregos dnia zawitala ....

Elisabeth de Wittelsbach – Cesarzowa Austrii i Krolowa Wegier.


Cudna, wspaniala kobieta… bozyszecze tlumow, wzor elegancji….. “Dajana” przelomu starych wiekow. Po tragicznej smierci swego syna Rodolpha, a do tego nie znoszaca etykiety dworu Cesarstwa Austryjackiego, zamienila swe zycie w wieczna podroz..
10 wrzesnia 1898 roku, opuscila hotel Beau-Rivage w Genewie, udajac sie na nadbrzeze aby wsiasc na statek ktory zawiezie ja do jej willi Territet.
Nadbiegl ktos …. Oszalaly mezczyzna…… noz… gleboka rana….
“Sisi” oslawiona przez Romy Schneider , zmarla tegoz samego dnia.

passat

passat 2010-06-18

Filmy o Sisi sa moimi ulubionymi :))) pozdrawiam

kropka7

kropka7 2010-06-18

Pięknie pokazujesz Sisi, ciekawie opisujesz...
.. a jeszcze piękniej opowiadasz....dziękuję Mario :)))

arnie49

arnie49 2010-06-18

znam miejsce ale babeczki nie znam.

pruslu1

pruslu1 2010-06-18

podziwiam...

kama77

kama77 2010-06-18

Piękne zdjęcie. Dobranoc :)

mada31

mada31 2010-06-18

piekna Sisi i swietny opis Marysiu! pogodnego weekendu

julka2

julka2 2010-06-19

Film piekny,tak jak cała historia o ślicznej i kochanej Sisi,cieplutko pozdrawiam:)

exanimo

exanimo 2010-06-22

wspaniała rzeźba-odlew, wspaniały kadr i ... piękne to czasy były, chociaż dla Polski tragiczne - pozdrawiam ;-)

dodaj komentarz

kolejne >