Przedziwny dla mnie modlitewnik. Nigdzie nie ma daty wydania, ale z treści mogę wywnioskować, że to z czasów rozbiorów (modlitwa za panującego)
Na następnych 6 zdjęciach pokazuję różne modlitwy. Chyba sami przyznacie, że dziś są dosyć osobliwe
guliwer 2012-02-04
Zazdroszczę takich szuflad Mario,pozdrawiam cieplutko ;-)
albisia 2012-02-04
W starych szufladach czy na strychach starych domów można pewnie do dziś znaleźć skarby. Ja kiedyś wygrzebałam na strychu domu rodziców Męża przepięknie oprawiony tomik poezji M.Konopnickiej, wydany ok. 1890 r. Dokładnej daty nie pamiętam, bo książkę zawiozłam, parę lat temu, Córce.
reni50 2012-02-04
cenny egzemplarz, pewnie muzea byłyby nim zaintresowane...
majab77 2012-02-05
Re.Marysiu to żadna wyższa szkoła jazdy:)
To mróz na szybie na pierwszym planie:)
henry 2012-02-05
czytałam te modlitwy... jakie oryginalne i ten język.. super!!!
znakomite dziełko znalazłas...
trawnik 2012-05-06
Piękna pamiątka, warta przechowania dla potomnych. Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :))
(komentarze wyłączone)