powiedział niedoszły wisielec wyłażąc z wody
Widoczny na brzozie sznur przypomniał mi kaszubski kawał, którego sens mniej więcej tak brzmi (niestety nie umiem pisać po kaszubsku, więc musi zostać w takiej spolszczonej wersji)
Nawiasem mówiąc, sznur wisielczy wyceniało się wręcz na wagę złota - podobno bywały przypadki "pomocy" nieszczęśnikowi po to tylko, aby zapewnić sobie prawo do zabrania owego sznura. Podobno oprócz przysłowiowego talizmanu na szczęście był on skuteczny jako antidotum na wiele przypadłości zdrowotnych. Dzielono go na kilkucentymetrowe odcinki i obdzielano potrzebujących.
Wiem, że zdrowiem tryskacie wszyscy, więc zostawiam go Wam w całości na szczęście ode mnie
Swoją drogą romantyczną duszę musiał mieć ten delikwent - taką scenerię wybrać sobie na ostatnią decyzję. Prawdziwy romantyk i esteta
dodane na fotoforum:
lukasz9 2012-03-31
Po pierwsze czarujesz wiosną, wbrew temu co za oknem :), a po drugie, o co chodzi z tą linką, bo mam jakieś paskudne skojarzenia ...:)
Spokojnego wieczoru, pozdrawiam Mario :)
lukasz9 2012-03-31
... no fakt, esteta najwyższych lotów ...:)
Nie dane mi było doczytać Mario Twojego komentarza do foto, stąd moje pytanie jw. :)
... ale serdecznie dziękuję, ja, moja skromna osoba za te kilka centymetrów daru od Ciebie :) i oby nam się zdrowo trwało przez kolejne ...:)
...a komentarz pod foto ... no cóż, nic nowego nie wymyślę :) ...WYŚMIENITY :)
Pozdrowionka ... takie nowe słowo :)
reni51 2012-04-01
Kaszubi mają swoje kawały, zwyczaje i powiedzenia, dobrze je poznać...ładny zakątek...Pozdrawiam.
wigater 2012-04-01
Jeszcze nie widząc opisu do zdjęcia - tak właśnie pomyślałam: "przez to głupie wieszanie byłbym się utopił"
Anegdotę tę słyszałam nie raz i nie dwa - w moim domu rodzinnym. Mój Tato był takim "anegdociarzem" - cóż: kaszubskie pochodzenie.
Wiele jeszcze innych historyjek i anegdotek nasłuchałam się od niego...
:-)
Pozdrawiam wiosennie!
lilaroza 2012-04-01
Zachwycający widok...opowieść świetna :):)...pozdrawiam Marysiu i życzę przemiłej Palmowej Niedzieli :)
malgo51 2012-04-01
Wisielec wiesielcem, a widok piękny. Wiosennie i radośnie na tym zdjęciu, Mario. U mnie zimno i jeszcze rano był śnieg:) Pozdrowienia serdeczne:)
majab77 2012-04-01
Świetna historia:)))
A te twoje widoki kaszubskie co raz bardziej mnie zachwycają:))
adusiaz 2012-04-01
A ja to sobie wolę myśleć że to jakieś dziecię wyszykowało sobie takiego nadwodnego bujaka do skoków do wody. :))
trauner 2012-04-03
musiałas sie spóznić, wyobraż sobie jakby romantycznie wyglądał wisielec przed odcięciem :)))
henry 2012-04-03
no wiesz, temu to sie akurat nie dziwię... wybrac piekna okolice aby to był ostatni widok przed smiercią...:))
Pozdrawiam romantyczna Kaszubkę..!
barossa 2012-04-04
nie znalam tej opowiastki,malo wiem o Kaszubach,ale dzieki Tobie juz coraz wiecej,swietne polaczenie kadru z anegdota:)pozdrawiam
(komentarze wyłączone)