dziś dzień wiśniowy- na Kaszubach pełnia sezonu na te owoce

maria62 2009-08-10

Smakowita gałązka, tylko sięgać , lubię tak z drzewa, pozdrawiam

fluidek 2009-08-10

mi rzeczywiście kwasno się zrobiło, więc lecę do najstępnej fotki:)

albisia 2009-08-10

Wygląda na piękny urodzaj. Powodzernia w robieniu przetworów.

kasiafo 2009-08-10

Pozdrawiam w tym nowym rozpoczętym tygodniu:))

zbigsow 2009-08-10

Za kwaśno? skąd wiśnie tak dojrzałe nie mogą być kwaśne :)) nie zapomnij też o nalewece potam nas zaprosisz:)) milego dnia i oby praca szła dobrze:))

duszek1 2009-08-10

A u mnie już po sezonie. W tym roku bardzo wiśnie obrodziły. Poskakalam trochę po drzewach no i soczek i kompociki już mam na zimę...:)

alelen 2009-08-10

cudny widok

jovana5 2009-08-10

nalewka będzie przednia...
dziękuję za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam i życzę miłego dnia...
albo efektywnego przerobu..:))))

kubryg 2009-08-10

a u nas już po wiśniach, miłego dnia :)

olga22 2009-08-10

piekne ,dorodne wisnie, powodzenia w wiśniowym dniu !

tess02 2009-08-10

witaj Marysiu,piękne wspomnienie,bo u nas juz ze 3 tygodnie temu mielismy sezon na wisienki,zamroziłam duzo na pierogi i oczywiscie naleweczka stoi i nabiera mocy...:)))))

human 2009-08-10

wszyscy dzisiaj owocami częstują:) będzie nalewka?? a moze winko domowej roboty? :) pozdrawiam i miłego wieczoru życzę...

fluidek 2009-08-10

Pogodnej nocy zapracowana Kobietko:)

wie47 2009-08-10

mniam mniam ...a jeszcze jakby tak w spirytusiku???...hehehe ...żartowałam ...u nas też takie duże czarne i napewno bez robali bo za kwaśno....całusy moja droga Kaszebko

maria62 2009-08-11

Witaj, super fotka, u nas pochmurno, może być, małe wytchnienie od upałów, pozdrawiam serdecznie, radosnego dnia.

ania13 2009-08-11

Pysznie się zapowiada :))

To jest pies mojej koleżanki :))

wdadeso 2009-08-11

oj wspaniałości do serniczka:)mniam

inna5 2009-08-11

a u mnie już sezon na wisnie się zakończył...
Pozdrawiam miło Mario....przyjemnego wieczorku życzę.

pawola 2009-08-11

a ja mam jabłka do zaprawienia, ale to jutro...

brethil 2009-08-12

A Polska przecież do największych krajów nie należny. U mnie to już ostateczna końcówka wiśni, choć Wielkopolska - Kaszuby to chyba nie więcej niż 400 km.
Ot, znak to że przyroda nigdy tak do końca nie jest przewidywalna. Trzeba jej się wciąż uczyć.
Spokojnej nocki jak zawsze:)