Wyjaśniam, mysza sztuczna. W przeciwieństwie do kota. ;-)
dodane na fotoforum:
siestala 2017-01-30
kapitalne światło:) całe szczęscie, że sztuczna, już przez chwilę zbierałam sie w sobie do krzyku! *o*
lidia23 2017-01-31
w fajnym światełku pokazane;)
a jeśli chodzi o koty i myszy to koty nie są nimi zainteresowane w obecnych czasach...
czekają na gotowe jedzenie..
miałam kota 14 lat ..:)
magtan 2017-01-31
Piękny portret!
Lidia, jak to koty nie sa zainteresowane?! Oczywiscie, ze sa! Tosia potrafi przez kilka dni wracac w miejsce gdzie złapała myszunie i kontroluje czy aby na pewno juz tam nic nie ma.
zadra 2017-02-01
...no i zrobiona kotka w bambuko, mysz będzie traktować jako zabawkę
katka12 2017-02-11
Niedawno czytałam Jamnikarium, bo uwielbiam tę rasę, jeden z jamników bał się zabawki - czerwonej żaby, dlatego zakrywał ją stale kocem...może tę mysz też ukryć ? :)
eljot60 2017-12-29
Moja Zosia ma dwa rude kocurki. Są bliźniakami ale bardzo się różnią. Dla przykładu: jeden lubi myszkę a drugi woli ptaszka. Oczywiście to sztuczne zabawki, bo kotom potrzebna zabawa, dużo ruchu.
mariol7 2017-12-29
Racja. Teraz już wspominam Suri, ale po czasie rozumiem, dlaczego była taka "grzeczna" jak na mlodego kotka... :-(
Dziwiłam się, że nie psoci (Melka teraz wariuje, jak to prawdziwy kociak!), a ona po prostu była bardzo chora...