Obecny weekend w dolinach, za to przyszły - znowu w górach. Tymczasem sięgam więc do zapasów zgromadzonych w szufladzie.
Weekend to bardzo pracowity, bardzo trudny tydzień w szkole mnie czeka. Na pociechę więc opracowuję CV do nowej pracy (bo już poprosili), to zdecydowanie pomaga. ;-)
Pogoda cudna, wyskoczyłam więc do OBI po kłącza i cebulki kwiatów, wkrótce posadzę je przed Chałupką.
Jasne, że i tak zostaną zjedzone przez zwierzaki, ale może trochę latem oczy nacieszą. ;-)
janko47 2017-03-04
dzisiaj na pewno jest tutaj przejrzysty widok...
Pozdrawiam i życzę udanego pogodnego weekendu.)
oliwkaa 2017-03-04
ach te głodomory ! Zainstaluj odstraszacz jakiś :0))) Pieknie się skrzy ten snieżek w kadrze !
dosiak 2017-03-04
Aby nowa praca przyniosła Ci jak najwięcej radości - a co do zwierzyny to ciekawe ile cebul przetrwało u mnie - w ubiegłym roku (2015) posadziłam cały rząd hiacyntów - na wiosnę okazało się, że zakwitł jeden bo resztę pożarła nornica.......w tym roku mam posadzone tylko przebiśniegi i krokusy - ciekawa jestem co tam się uchowało - nie wiem kiedy pojadę....
zabuell 2017-03-06
Swiatlo jakby przymglone. Piekne. A kwiatami sie nie martw - zwierzyna tez musi cos jesc;)
zosia1 2017-03-08
No to nornice się już cieszą, że Pańcia świeże cebulki przywiezie :)))
Ps: dzisiaj już środa.... weekend coraz bliżej :)