Pierwszy raz oglądałam ten pałac "na żywo".
Tyle lat mieszkałam w Gliwicach, a pobliskie Pławniowice kojarzyły mi się wyłącznie z jeziorkiem i opalaniem, moi znajomi stale jeździli w tym celu.
Nigdy nie lubiłam się opalać, więc nie jeździłam. ;-)
A wtedy, jak się okazuje, rozgrywała się istna batalia o uratowanie tej Perły...
Pałac dziś naprawdę robi wrażenie. Niewiele wnętrz jest udostępnionych do zwiedzania, ale może dzięki temu nie jest ono nużące... ;-)
Historia bardzo ciekawa, wstęp niedrogi, widoki (i na zewnątrz, i wewnątrz) piękne!
Warto było pojechać, trochę "po równym" pochodzić. :-)
hellena 2017-07-10
Przepiękny pałac i wspaniale pokazałaś go,pięknie nie przerysowane kolory,cudnie.
siestala 2017-07-10
Fascynująca historia pałacu! zainspirowana Twoimi zdjęciami właśnie poczytałam o włosko-niemieckich korzeniach tego cudeńka. Niesamowite także i to, że nie podzielił pałac ów losu setek innych- zrujnowanych w PRLu.
( w środku pewnie myszy i pająki! :)
janko47 2017-07-10
Zwiedziliśmy cały zespół pałacowo parkowy kilka lat temu i do dzisiaj pozostał nam w pamięci..
Pozdrawiam cię serdecznie..
kryspa1 2017-07-10
W pałacowym otoczeniu wysłuchany koncert skrzypcowy. Nawet komary były zafascynowane:)