Oj, trudny jest ten wrzesień. Bardzo trudny.
Ale podobno czasem trzeba boleśnie poczuć pustkę, żeby zrobić miejsce na NOWE.
Fajnie, że mam tego bloga, mogę się tam wygadać i wspominać ile wlezie. ;-)
Jeszcze dość chaotycznie to wszystko wygląda, ale stopniowo ogarnę. ;-)
W szukaniu pracy już przeżyłam straszliwe zdumienia ludzką nieuczciwością i zwykłym chamstwem.
Ale o tym nie będę pisać. Pewnie zrobię to "po wszystkim". ;-)
Za oknem dziś mam słońce, to pomaga.
Pozdrowienia serdeczne! :-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/
lidia23 2017-09-28
nie taki trudny jak się wydaje:)
pogoda dopisuje,jest nadal letnio kolorowo tyle że dzień krótszy....ale taka kolej rzeczy ..
ładne zdjęcie -zieleń a nad nią błękit :)
blueman 2017-09-28
....hmmm, jak mawiał klasyk "chamstwu w życiu należy się
przeciwstawiać, siłoąm i godnościoąm osobistoąm. WĘDRZYKIEM!"
http://www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY
satsuma 2017-09-28
Wrześniowe pogodności sprawiły że mamy piękne zdjęcie.
Życzę Ci aby wszystko dobrze się skończyło
janko47 2017-09-28
Oj niestety namnożyło się wokół dużo tego plugastwa.
Szkoda że miałaś pecha ich spotkać..
Pozdrawiam i powodzenia życzę..
kromis 2017-09-29
Glowa do gory, nie tylko chamy rzadza tym swiatem ;) Bedzie dobrze. Jak jest pod gorke to zaraz bedzie z gorki.
Powodzenia !!!
orioli 2017-09-29
Mariolko, chamstwo można spotkać wszędzie. Najboleśniejsze, gdy człowiek się go nie spodziewa, a trudno być zawsze impregnowanym.
zosia1 2017-10-02
I dlatego cieszę się, że jestem na emeryturze!!!!! Chamstwo, głupota i niewiedza rządzi....
kasiaaa 2017-10-02
z przyjemnością Mariolko czytam Twojego bloga, masz dziewczyno talent...ale chyba Ci to już pisałam, a raczej na pewno:-)
i tak czułam, że ta chatka to gdzieś koło Węgierskiej Górki;-)
eljot60 2018-02-08
Dzień dobry Mariolu. :)
Dziś, po badaniach okresowych jadę do domu, do Tarnobrzegu.
A jutro wyruszam do brata, do Nowego Sącza. Pewnie wybierzemy się w góry. Oby pogoda była sprzyjająca. Będziemy też razem kibicować naszym skoczkom w walce o pierwsze olimpijskie medale.
Do domu wracam w poniedziałek bo mam urlop do piątku. Fajowo! :))
Serdecznie Cię pozdrawiam. :)