Nie, Gosiu. :-)
To nie chandra (choć też trochę jest) mnie trzymała z dala od "Gara". Ba! Nawet od bloga! ;-)
Miałam gościa po prostu.
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2017/10/22/weekend-wspomnien-szalonej-mlodosci/
Życzę Wam sympatycznej niedzieli! :-)
satsuma 2017-10-22
Dobrze że miałaś okazję uprzątnąć kolejny pokój.
A widoczek na jesienny las ..... Super!
satsuma 2017-10-22
re.... niebo rzeczywiście zrobiło mi niespodziankę i fotki zyskały na urodzie.
Dziękuję za miłe komentarze.
hellena 2017-10-22
Nieziemski widok.
Rzeczywiście miałaś wyjątkowego gościa, pięknie o nim odpowiedziałaś.
blueman 2017-10-22
...gość "rzecz" święta wymaga wyrzeczeń a nawet "uprzejmności".
...coby nie został naszym wrogiem.
kotkii2 2017-10-22
Mariolciu, przeczytałam Twą najnowszą opowieść o starych przyjaźniach... tak nawiązując... niedawno zmarł mój dobry kolega z ogólniaka.... nie mogłam być na pogrzebie, ale od razu odżyły na fb jakieś relacje z ludźmi z ogólniaka... wspominaliśmy i tego kolegę i różne związane z tymi latami przeżycia... dziwiłam się, ile inni pamiętają z tamtych czasów... wspomnienia były i smutne i wesołe zarazem...
zosia1 2017-10-22
Złoty Grzebyk, cudne spotkanie.....
Ps: Od paru miesięcy, po kilkudziesięciu latach, spotykam się zawsze w pierwszą środę miesiąca o godz. 17, w tej samej kawiarence z dwoma przyjaciółkami. Znamy się wszystkie trzy - z jedną chodziłam do podstawówki i liceum, a z drugą do liceum i wyżej:) Tak więc koleżanki się "zazębiły" i wspominamy, wspominamy..... A jest co wspominać:) Szczenięce zauroczenia, pierwsze randki.... Chwile spędzone w szkole.... Cudowne minuty przy kawie i piwku szybko uciekają i tęsknimy do następnego spotkania.
Wiem więc Mariol, że weekend miałaś cudowny....
A co z kolegą, czy przetrwał próbę czasu i dalej są razem?
malgo51 2017-10-22
Zapłonął grzebyk jesiennymi barwami. Dla mnie to najpiękniejsza pora roku na fotografowanie. Piszesz bardzo ciekawie, czytam wszystko z przyjemnością. Ja też nie wyzbywam się starych znajomości, odkurzam, odświeżam, przecież z tego składa się nasze życie.
asiao 2017-10-22
Ach, te górskie światła i cienie! Zawsze robią na mnie wrażenie, jedna góra stoi w blasku, inna prawie ciemna.. Zwłaszcza jesienią widać te kontrasty..
Pozdrawiam z deszczowych nizin :)
mariol7 2017-10-23
Nie, Zosiu, nie przetrwał. Przy tak pojemnym sercu to niemożliwe. Mam nadzieję, że jego obecna miłość to właśnie TA. ;-)
amarea 2017-10-23
Jesień i u Ciebie pięknie maluje :)
I nie dziwię się, że wyłączyłaś na jakiś czas internet... mając takiego gościa ;))