oliwkaa 2018-01-11
Oooo niech juz jak najszybciej ;0)
mariol7 2018-01-11
Na szczęście u mnie żadna to niedola, Olu.
Ot, chwilowo jestem garnkowo zniechęcona i zniesmaczona, ale mam nadzieję że mi przejdzie. ;-)
dosiak 2018-01-11
Czyżby tęsknota za latem....... a co do Garnka to chyba nie jedną osobę dotyka taki stan...ja tez miałam kiedys...a teraz też są takie chwile - ale tęsknota do Gara pokonuje takie chwile...wracaj szybko do aktywności garnkowej i blogowej bo czekamy na Twoje zdjęcia i wpisy :)
janko47 2018-01-11
Cóż cię tak zniechęca do gara, Mariola? Brak zimy ma na to wpływ? Bo chyba nie nieprzyjemne wpisy.
Pozdrawiam cię serdecznie. Miłego wieczornego czasu życzę..))
eljot60 2018-01-11
Hurrra! Jesteś. :)) A lato jest u Ciebie. :))
Wielką radość sprawiłaś w sercu moim
Moja droga Mariolu, pojawieniem się swoim ;)
Gratuluję przetrwania caluśki roczek w społeczności Garnkowiczów. Towarzystwo tak różnorodne, że opisać nie sposób. Różnorodność jest nie tylko trudna w kontaktach ale także ciekawa, wzbogacająca. Jest jak dzika łąka, na której rosną piękne kwiaty, pożyteczne zioła, ale także chwasty i szkodliwe rośliny. Dobrze jest być sobą. A Ty taką jesteś, będąc jednocześnie kimś wyjątkowym. Dziękuję, że jesteś. :)
eljot60 2018-01-11
Byłaś po ciężkiej pracy. Lewej ręki nie czułaś, w prawej trzymałaś kubek, który na chwilę odstawiłaś, aby zrobić tę fotografię.
asiao 2018-01-12
Miałam na myśli tylko to, ze pokazujesz lato, kiedy borykamy się z paskudną burą zimą...
Każdy miewa chwile zmęczenia Garnkiem, ale potem się wraca :)
eljot60 2018-01-12
Tak tu ciepło i pachnąco, że położę się na trawie, poczytam w chmurach, posmakuję ciszy ...
Dobrego dnia Mariolu :)
zabuell 2018-01-12
a chmury jeszcze dodaja smaczku tej sielance.
Jesli masz przesyt - odpocznij od garnka. Ale nie znikaj!
orioli 2018-01-12
Mówisz, że niedługo? Mam nadzieję, bo dość mam tych burych dni. Żeby chociaż zima raczyła pokazać swoje prawdziwe oblicze. Nie że zaraz śnieg do pasa i mróz -20 stopni. Wystarczy trochę słońca i odrobinę białego puchu (ma się te wymagania).
Dołączam do prośby Atiseti.
tersa1 2018-01-12
Pewnie, że niedługo...stycznia to już prawie połowa...luty to ferie z wnukami, więc szybko minie..a w marcu to już prawie wiosna...Pozdrawiam...:))
henry 2018-01-12
no pewnie....... za chwilkę.....!
U mniej juz nawet zonkile wygladają z ziemi......
eljot60 2018-01-14
... i nie krótko, tak w sam raz :)
Widzę ule twojego znajomego, sympatycznego pszczelarza.